Zespół Phillies miał w tym sezonie szczęście, ponieważ podczas gdy napastnicy, tacy jak Trea Turner i Taijuan Walker, znajdowali się na liście kontuzjowanych, wkroczyli zmienniki, tacy jak Edmundo Sosa i Spencer Turnbull, którzy dobrze się spisali.
Mieli też szczęście, że kontuzje, które początkowo wydawały się poważne, okazały się stosunkowo niewielkie. Oznacza to, że Rob Thompson był w stanie przekazać optymistyczne informacje na temat lewego obrońcy Rangera Suareza i lewego obrońcy Brandona Marsha przed wtorkowym meczem.
Suarez, który w sobotni wieczór doznał kontuzji kciuka podczas jazdy po linii z prędkością 106 mil na godzinę podczas swojego ostatniego startu przeciwko Cardinals, złapał piłkę w boisku, a w środę wrzuci do kosza.
„Wtedy się dowiemy” – powiedział reżyser. „Jak dotąd wszystko w porządku. Na szczęście. Bo mogło być naprawdę źle”.
Thompson nie wykluczył możliwości umożliwienia Suarezowi, który ma bilans 9-1 i średnią rundową wynoszącą 1,70, na kolejny start przed wyjazdem zespołu do Londynu w środowy wieczór. „To zależy tylko od tego, jak pójdzie wybieg. Jeśli jest naprawdę ostry, naprawdę czysty i wygląda naturalnie, możemy od razu podjąć decyzję” – powiedział.
Marsh, który zaczął sygnalizować kontuzję, gdy tylko zajął drugie miejsce po dublecie z Cardinals w niedzielny wieczór, okazało się, że ma jedynie niewielkie naciągnięcie ścięgna podkolanowego. Zapytany, czy mógłby ocenić ją w standardowej skali od 1 do 4, Thompson uśmiechnął się.
Powiedział: „Połowa, jeśli tak jest”. Stwarza to możliwość, że Marsh, który znajduje się na 10-dniowej liście kontuzjowanych zawodników, zostanie aktywowany już 13 czerwca, kiedy Phillies zmierzą się z Red Sox na Fenway Park.
Tymczasem, choć nie ma oficjalnego harmonogramu powrotu Turnera, Thompson jest optymistą. „Myślę, że jesteśmy bardzo blisko (pierwotnych szacunków za sześć tygodni). Wszystko idzie dobrze” – powiedział menadżer.
Oznacza to, że Turner, który 3 maja naciągnął ścięgno podkolanowe, osiągał wynik 0,343, może ponownie dołączyć do składu w połowie czerwca.
Czas pokaże
Zapytany, czy ponownie ocenia status Tyjuan Walkera nr 5, Rob Thompson zaprzeczył. „Jeszcze nie jesteśmy na miejscu” – powiedział.
Dlaczego nie? – Ponieważ mu ufam.
W siedmiu startach w tym sezonie Walker uzyskał średnią na poziomie 5,73. Szczególnie niepokojące były jego dwa ostatnie mecze. Przeciwnicy osiągnęli przeciwko niemu 0,304 przy 0,887 OPS, a jego ERA wynosi 7,36. Ale ma także drugi sezon czteroletniego kontraktu wartego 72 miliony dolarów.
Thompson powiedział, że każda decyzja będzie ostatecznie oparta na wynikach. – Bez wątpienia – powiedział. „Ale mam do niego zaufanie. Musi lepiej przejmować dowodzenie. Mam nadzieję, że po drodze nabierze trochę prędkości. Kilka lat temu widzieliśmy poprawę, a teraz to wraca. Jestem pewien, że mu się to uda. Ale on musi przejąć kontrolę nad baseballem i musi: „Trzymaj go cicho, a on musi pozbyć się dekoltu”.
Następny start Walkera zaplanowano na niedzielę przeciwko Mets w Londynie.
Następny
RHP Aaron Nola (7-2, 3.03) rozpocznie w czwartek o 16:05 serię finałową przeciwko Brewers. Milwaukee, które w dwóch pierwszych meczach korzystało z otwieracza, nie ogłosiło swojego startera.
More Stories
Patriots wybrali Jacoby’ego Brissetta na swojego początkowego rozgrywającego zamiast Drake’a Maya
Siedem wielkich transakcji, które chcielibyśmy zobaczyć przed otwarciem sezonu NFL
Zac Taylor z Bengals – Wcześnie rozmawialiśmy o sytuacji Ja’Marr Chase