LONDYN (Reuters) – W poniedziałek kontrakty terminowe na akcje spadły na Wall Street, gdy inwestorzy zaczęli się denerwować przed serią danych ekonomicznych, które pojawią się w tym tygodniu, które sprawdzą zakłady rynkowe dotyczące obniżek stóp procentowych przez główne banki centralne oraz stanu światowej gospodarki w przyszłym roku. .
O godzinie 07:22 czasu wschodniego indeks Dow e-minis 1YMcv1 spadł o 0,3%, S&P 500 e-minis EScv1 spadł o 0,4%, a Nasdaq 100 e-minis NQcv1 spadł o 0,5%.
Niedzielne ataki na statki handlowe na Morzu Czerwonym groziły ponownym wzbudzeniem obaw inwestorów w związku z pogłębiającą się wojną między Izraelem a Hamasem, potencjalnie komplikując perspektywy wzrostu, w wyniku którego amerykańskie akcje wzrosły do nowego, najwyższego poziomu z zamknięcia w zeszłym tygodniu.
„Jak dotąd sytuacja wydaje się dość opanowana. Jednak nie można lekceważyć konsekwencji i ryzyka z nią związanego – ryzyka dla ropy naftowej w przypadku zaangażowania Iranu, co oczywiście mogłoby mieć znaczący efekt domina w łańcuchach dostaw. Paul Waters powiedział: Szef europejskiego działu badań kredytowych w agencji Standard & Poor’s Ratings: „Inflacja i szerokie rynki finansowe”.
Analitycy i handlowcy w centrum uwagi byli także opublikowany w piątek raport o zatrudnieniu w USA w listopadzie, który powinien być na tyle mocny, aby wesprzeć scenariusz miękkiego lądowania, ale nie na tyle mocny, aby zagrozić możliwości łagodzenia polityki pieniężnej. Średnia prognoza przewiduje wzrost liczby miejsc pracy o 180 000, przy utrzymaniu bezrobocia na stałym poziomie 3,9%.
Wzrost płac pozostaje powyżej celu Fed, powiedział Bruno Schneller, dyrektor zarządzający INVICO Asset Management. Jeżeli nadchodzące dane będą zgodne z oczekiwaniami, może to oznaczać zakończenie podwyżek stóp procentowych w tym roku i przejście do obniżek w 2024 roku.
„Biorąc pod uwagę zbliżające się wybory prezydenckie w USA w 2024 r., Fed prawdopodobnie będzie unikał działań, które mogłyby być postrzegane jako faworyzujące któregokolwiek kandydata, co sprawi, że nie będziemy się spodziewać większych niespodzianek i będziemy kontynuować podejście Fed oparte na danych” – powiedział Schneller.
Kontrakty terminowe wskazują obecnie na 60% szans, że Fed złagodzi politykę pieniężną już w marcu, w porównaniu z 21% tydzień temu, a ceny cięć wyniosą około 135 punktów bazowych na cały rok 2024.
Ożywienie na rynku obligacji skarbowych było po prostu oszałamiające, a rentowności dwuletnich obligacji spadły o 41 punktów bazowych w ciągu zaledwie jednego tygodnia, co stanowi najlepszy wynik od minikryzysu w amerykańskim sektorze bankowym w marcu.
Nie było zatem zaskoczeniem, że w poniedziałek pojawiła się realizacja zysków, która spowodowała wzrost rentowności 10-letnich obligacji do 4,25%, ale wciąż znacznie poniżej październikowego maksimum wynoszącego 5,02%.
Byczy dla rynków EM
Spadek rentowności obligacji skarbowych z kolei wyciągnął dywanik spod dolara, szczególnie w stosunku do jena, gdzie w zeszłym tygodniu spadł o 1,8% i osiągnął ostatnio najniższy poziom na poziomie 146,62.
Spekulacje na temat ostatecznego wycofania zbyt łagodnej polityki Banku Japonii zwiększyły presję na pozycje w jenach carry i mogą sprowadzić japońską walutę z powrotem do lipcowych maksimów około 138,00. Dolar wzrósł o 0,2% w stosunku do koszyka walut = USD.
Euro spadło o 0,1 procent do 1,0868 dolara. Ostatnio również wzrosła, ale w zeszłym tygodniu uległa odwróceniu, gdy zaskakująco słabe dane o inflacji skłoniły rynki do wyceniania marcowej obniżki stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny.
Prezes Bundesbanku Joachim Nagel, zawsze „jastrząb”, w weekendowym wywiadzie ostro odniósł się do gołębiarstwa. Jednak w obliczu tak szybkiego spadku inflacji EBC będzie musiał obniżyć stopy procentowe, aby zapobiec wzrostowi realnych stóp procentowych.
Prezes EBC Christine Lagarde będzie miała okazję wypowiedzieć się w przemówieniu oraz podczas pytań i odpowiedzi później w poniedziałek.
Spadek rentowności był dobrodziejstwem dla nierentownego złota, które osiągnęło rekordowy poziom 2111,39 dolarów za uncję, po czym do 12:32 GMT spadło do 2066,73,50 dolarów za uncję.
Ceny ropy spadły w obliczu wątpliwości co do zdolności OPEC+ do utrzymania planowanych cięć w produkcji. Potwierdza to fakt, że wydobycie ropy w USA osiągnęło rekordowy poziom ponad 13 mln baryłek dziennie, a liczba platform wiertniczych wciąż rośnie.
Ataki na żeglugę na Morzu Czerwonym zapewniły jedynie krótkotrwałe wsparcie i ropa Brent spadła o 43 centy do 78,45 dolarów za baryłkę, podczas gdy amerykańska ropa spadła o 41 centów do 73,66 dolarów do 12:33 GMT.
(Reportaż: Neil McKenzie i Dara Ranasinghe; przygotowanie Gabriela do biuletynu arabskiego) Redakcja: Amanda Cooper, Alison Williams i Christina Fincher
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
More Stories
JPMorgan oczekuje, że Fed obniży w tym roku referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Giełdy Nasdaq i S&P 500 prowadzą w dół w związku z rozczarowującymi wynikami Nvidii