Trzeci kwartał każdego roku był historycznie najintensywniejszy pod względem wynajmu mieszkań, ale według RealPage w tym roku popyt spada.
Po raz pierwszy platforma technologii wynajmu odnotowała spadek w trzecim kwartale w ciągu 30 lat śledzenia tego wskaźnika. Według raportu popyt spadł o ponad 82 000 jednostek w całym kraju.
Stało się to po rekordowej liczbie nowych najemców, którzy zajęli mieszkania w pierwszych dwóch latach covid pandemia. Wygląda na to, że tworzenie rodzin utknęła w martwym punkcie, ponieważ obecnie więcej lokatorów przeprowadza się niż przenosi.
Pustostany mieszkań wzrosły o 1 punkt procentowy do 4,1%, nadal bardzo niski ze względu na wcześniejszy wzrost popytu.
„Niewielkie liczby czynszów w połączeniu ze słabą sprzedażą domów wskazują na obniżenie zaufania konsumentów” – powiedział Jay Parsons, główny dyrektor ds. ekonomicznych i branżowych RealPage. „Inflacja i niepewność gospodarcza mają zamrażający wpływ na kluczowe decyzje mieszkaniowe. Kiedy ludzie nie są pewni, ludzka natura wejdzie w tryb „poczekaj i zobacz”.
W wyniku spowolnienia popytu, popyt na wynajem, który już na początku tego roku rósł wolniej niż przed rokiem, spadł we wrześniu po raz pierwszy od grudnia 2020 r. o 0,2%.
Ogólnie wyższe czynsze mogą zniechęcić niektórych potencjalnych najemców, ale wydaje się, że spowolnienie dotyczy wszystkich przedziałów cenowych.
Obecni najemcy wydają się być w bardzo dobrej sytuacji finansowej. Dochody gospodarstw domowych wśród nowych sygnatariuszy umów najmu wzrosły o 13% w ujęciu rocznym do sierpnia, poprawiła się też ściągalność czynszów o 95,4% wobec 94,9% rok wcześniej.
„Jeżeli miejsca pracy i płace utrzymają się w niezmienionym stanie, a inflacja nieco opadnie, na wiosnę 2023 r. zobaczymy stłumiony popyt na czynsz przed sezonem najmu” – powiedział Parsons.
Nadal jest jedna czerwona flaga dla inwestorów mieszkaniowych, mimo że apartamentowiec jest obecnie na najwyższym poziomie od 40 lat. REIT-y na rynku nieruchomości już zostały dotknięte wyższymi stopami procentowymi, a zwiększona podaż w obliczu zmniejszonego popytu nie jest dobrym połączeniem.
Około 917 000 nowych mieszkań zostało ukończonych i jest na dobrej drodze do osiągnięcia szczytu w drugiej połowie przyszłego roku – większość przy wyższych czynszach.
„Szczytowy wzrost czynszów widać wyraźnie w lusterku wstecznym” — powiedział Carl Whitaker, starszy dyrektor ds. badań i analiz w RealPage. „To prawda od wybrzeża do wybrzeża. Ponieważ podaż mieszkań zaczyna rosnąć, jest mało prawdopodobne, że zobaczymy wzrost czynszów, nawet gdy powróci popyt”.
More Stories
JPMorgan oczekuje, że Fed obniży w tym roku referencyjną stopę procentową o 100 punktów bazowych
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Giełdy Nasdaq i S&P 500 prowadzą w dół w związku z rozczarowującymi wynikami Nvidii