EUobserver: Morawiecki zlekceważył Brukselę
Środowa wizyta polskiego premiera w Budapeszcie nie umknęła uwadze zachodnich mediów. Publicystka wydawanej w Brukseli gazety ,,EUobserver” w spotkaniu premierów Morawieckiego i Orbana dopatruje się ,,aktu buntu” wobec polityce Brukseli.
Autorką komentarza jest mieszkająca w Belgii Węgierka Eszter Zalan, która zbytnio nie paja sympatią do premiera Viktora Orbana – Polski premier spotyka się z szefem węgierskiego rządu Viktorem Orbanem, aby pokazać solidarność wobec krytycyzmu ze strony UE – pisze.
W jej opinii nie bez znaczenia jest też czas spotkania, czyli okres gdy Komisja Europejska planuje nałożyć na Polskę sankcje w ramach 7 artykułu Traktatu o UE.
-Spotkanie dwóch premierów jest postrzegane jako akt buntu przeciw Brukseli i UE, które oba konserwatywno-nacjonalistyczne rządy postrzegają jako naruszające ich suwerenność i zagrażające – przez swoje liberalne polityki – chrześcijańskim tradycjom Europy – kontynuuje Zalan. Wskazuje ona przede wszystkim na niepokorność Węgier i Polski w kwestii relokacji uchodźców. Jednocześnie zarzuca premierowi Orbanowi, iż na Węgrzech ,,rozprawił się” z wolnością mediów.
Łukasz Religa / Interia.pl
Fot: Kormanyzat